AktualnościPoradnikPorady psychologa

Akalkulia – charakterystyka i terapia

Dla wielu ludzi, którzy opanowali umiejętność liczenia, posługiwanie się liczbami wydaje się oczywiste. Mniej lub bardziej sprawnie jesteśmy w stanie obliczyć resztę w sklepie, pomóc dziecku w zadaniu z matematyki czy oszacować, ile wyniesie rachunek w restauracji, jeszcze zanim o niego poprosimy. Tymczasem istnieje grupa osób, dla których jest to bardzo trudne – z powodu uszkodzenia mózgu.

Co to jest akalkulia?

Akalkulię zdefiniować można jako wtórne zaburzenia dokonywania operacji na liczbach. Co istotne, problemy te nie są wynikiem zaburzeń pamięci, uwagi czy innych funkcji poznawczych, a stanowią odrębny problem.

Ze względu na fakt, że w operacjach związanych z liczbami w dużej mierze pośredniczą procesy językowe, osoby z afazją (a zatem z trudnościami w odbieraniu i nadawaniu mowy) prawdopodobnie będą miały trudność z liczeniem – ze względu na problemy ze zrozumieniem znaków i liczb.

W następstwie akalkulii istotne wyzwanie może stanowić także odczytywanie godziny czy określanie upływu czasu, odmierzanie właściwej ilości składników przy gotowaniu według przepisu, upośledzeniu ulega też umiejętność posługiwania się pieniędzmi. Interesujące jest to, że pomimo widocznych problemów z obliczaniem konkretnych wartości osoby z akalkulią są często w stanie dokonywać względnie prawidłowych szacunków.

Należy odróżnić akalkulię, która jest zaburzeniem nabytym, od dyskalkulii, czyli swoistej trudności w uczeniu się wykonywania operacji liczbowych, która może mieć charakter rozwojowy. Akalkulia najczęściej jest wynikiem uszkodzenia mózgu, na przykład w wyniku udaru.

Topografia zaburzeń liczenia

Przyczyny wystąpienia akalkulii najczęściej wiążą się z uszkodzeniami lewej półkuli. To w niej zlokalizowane są ośrodki odpowiedzialne zarówno za funkcje językowe, czyli za właściwe rozumienie słów, znaków i symboli graficznych (w tym cyfr), jak i za dokonywanie obliczeń matematycznych.

Jak dotąd nie określono jednego tylko obszaru odpowiedzialnego za wszystkie zdolności matematyczne, niemniej jednak wiele z nich zlokalizowanych jest w płacie ciemieniowym. Z kolei za wykonywanie złożonych, wieloetapowych obliczeń, odpowiada także okolica przedczołowa.

Akalkulia a radzenie sobie w codziennym życiu

Zaburzenia wykonywania operacji na liczbach mogą istotnie pogarszać jakość funkcjonowania pacjenta. W związku z tym warto jest stosować szereg ułatwień i rozwiązań, które mogą pomóc zachować niezależność i odnaleźć się w wielu sytuacjach wymagających posługiwania się liczbami i rozumienia ich.

Ze względu na fakt, że zdolności do szacowania u osób z akalkulią mogą pozostać na względnie dobrym poziomie, warto korzystać z tej umiejętności. Jeśli pacjent nie jest w stanie precyzyjnie obliczyć jakiejś wartości, wystarczy, jeśli poda nam wynik przybliżony.

W sytuacjach, w których niezbędne jest prawidłowe posługiwanie się liczbami, warto korzystać z kalkulatora. Pomocne może być także oddanie wykonania obliczeń komuś innemu – współmałżonkowi, koledze, opiekunowi. Ważne jednak, by nie wyręczać pacjenta i by takie wsparcie nie okazało się czynnikiem wzmacniającym poczucie bezradności. To jedynie wyjście awaryjne, gdy koniecznie trzeba coś policzyć dokładnie i nie ma czasu ani możliwości, by zrobić to inaczej.

Ponieważ mówienie o liczbach „z pamięci” może stanowić trudność dla osób z akalkulią, warto mieć przy sobie zawsze coś do pisania. Zapisanie danej liczby lub dokonanie obliczenia na kartce, a następnie odczytanie go na głos prawdopodobnie będzie ułatwieniem. Zmniejszy również stres często towarzyszący liczeniu w pamięci (nawet u zdrowych osób). Na podobnej zasadzie zadziałać może szeptanie, by następnie głośno zakomunikować konkretną wartość.

Warto robić ściągi, które pacjent może mieć zawsze przy sobie (np. w portfelu) i korzystać z nich w razie potrzeby. Taką ściągę (np. w postaci fiszki) można wykonać wspólnie z opiekunem, krewnym lub członkiem zespołu terapeutycznego w oddziale szpitalnym. Mogą znaleźć się na niej np. tabliczka mnożenia, niektóre twierdzenia matematyczne czy najczęściej dokonywane obliczenia (np. ile zapłacimy za produkt objęty rabatem w wysokości 20% lub ile wyniesie rachunek, jeśli kupimy dwa te same produkty, z których drugi jest w promocji o 50% tańszy).

Istotne znaczenie dla powodzenia w stosowaniu wszystkich powyższych wskazówek ma sprzyjająca atmosfera, pozbawiona presji i stresu. Takie warunki najbardziej sprzyjają skupieniu i budowaniu motywacji. Ważne zatem, aby okazać pacjentowi zrozumienie i cierpliwość.

Terapia zaburzeń liczenia

Jak każde osłabienie sprawności poznawczej, również akalkulia wymaga adekwatnej terapii. Można ćwiczyć bezpośrednio funkcje związane z liczeniem i operowaniem liczbami, można jednak urozmaicać rehabilitację, tak aby z jednej strony była ciekawa, a z drugiej – wszechstronna, co wspiera neuroplastyczność, a przez to sprzyja tworzeniu się nowych połączeń w mózgu.

Przede wszystkim należy podjąć pracę z neurologopedą i neuropsychologiem. Ćwiczenie funkcji językowych ma ogromne znaczenie dla usprawniania zdolności matematycznych. Ważne jest trenowanie czytania, pisania, mówienia oraz rozumienia języka.

Kluczowa jest również terapia pamięci, szczególnie semantycznej (związanej z rozumieniem słów, znajomością reguł matematycznych i faktów) oraz roboczej (odpowiedzialnej za wykonywanie operacji na bieżącym materiale „w głowie”). Dokonywanie obliczeń wymaga sprawnych procesów pamięciowych.

Oczywiście, warto również ćwiczyć samo liczenie i obcowanie z cyframi. Można to robić zarówno podczas terapii psychologicznej, jak i zajęciowej czy neurologopedycznej.

Terapia akalkulii – przykłady ćwiczeń

Jak zostało już powiedziane, ważna jest różnorodność, tak aby jednocześnie stymulować różne obszary w mózgu. Poniżej znajdują się przykłady ćwiczeń, które można wykonywać zarówno wspólnie z rodziną w warunkach domowych, jak i w ramach terapii prowadzonej przez profesjonalistę.

  • Grupowanie elementów w mniejsze ciągi lub zbiory – chodzi o to, by ułatwić sobie zapamiętywanie. Pamięć krótkotrwała obejmuje od 5 do 7 części składowych, warto zatem zadbać o to, by właśnie w tym przedziale mieściła się ilość materiału do zapamiętania. Można np. numer telefonu podzielić na kilka dwu- lub trzycyfrowych ciągów lub pogrupować listę zakupów według kategorii produktów (najpierw nabiał, potem warzywa etc.) – a następnie ćwiczyć ich zapamiętywanie.
  • Ćwiczenie liczenia. W tym celu można przeliczać pieniądze w portfelu lub wykonywać zadania matematyczne o stopniu trudności dostosowanym do możliwości (a następnie systematycznie podnosić poprzeczkę).
  • Porządkowanie w kolejności, szeregowanie. Dobrym ćwiczeniem tej umiejętności jest np. ułożenie nazw miesięcy czy dni tygodnia zapisanych niezgodnie z kolejnością (lub wyciętych i rozsypanych losowo na blacie). Warto także planować dzień godzina po godzinie lub tworzyć listy zadań do wykonania, a następnie załatwiać sprawy tak, aby zoptymalizować koszty lub wysiłek – np. by odwiedzić wszystkie sklepy „po drodze” i oszczędzić paliwo lub czas.
  • Osadzanie wykonywanych obliczeń w kontekście sytuacyjnym i językowym, dzięki czemu nie będą już tak abstrakcyjne, a staną się konkretne. Warto ujmować dane problemy matematyczne w kategoriach „prawdziwego życia” – np. zamiast liczyć, ile to będzie 20 – 6, można policzyć, ile reszty dostaniemy, płacąc banknotem dwudziestozłotowym za czekoladę, która kosztuje 6 zł.
  • Dobrym pomysłem jest także robienie operacji odwrotnych – czyli przekładanie na język matematyczny codziennych sytuacji, np. ile szklanek oraz ile filiżanek muszę przygotować, goszcząc u siebie siedem osób, z czego dwie proszą o kawę, trzy chcą napić się wody, a reszta nie chce niczego do picia?

Powyższe ćwiczenia można układać samodzielnie, stwarzając okazję w różnych sytuacjach zdarzających się na co dzień – zakupy, gotowanie, czytanie. Można także oprzeć się na wiedzy specjalistów w dziedzinie terapii funkcji językowych oraz innych procesów poznawczych. Warto zapytać członków zespołu terapeutycznego w szpitalu o zalecenia lub umożliwić pacjentowi uczestniczenie w profesjonalnej rehabilitacji po powrocie do domu. Cenną pomoc stanowić będą także zeszyty ćwiczeń dostępne na rynku, które dedykowane są osobom dorosłym m.in. po udarach i urazach mózgu. Spektrum możliwości jest szerokie, warto skorzystać z różnych opcji.

Efekty prowadzonej rehabilitacji będą tym większe, im więcej pracy pacjent włoży w ćwiczenie osłabionych zdolności. Ważne jest zatem, aby zachęcać podopiecznego do regularnego wysiłku, a najlepiej – niektóre zadania wykonywać wraz z nim. Wpłynie to nie tylko na jego chęć do pracy, ale także na poczucie własnej wartości. Będąc przy pacjencie, gdy ten zmaga się z trudnościami, jesteśmy dla niego oparciem i dajemy mu sygnał, że jego zdrowie jest dla nas ważne.

W przypadku, gdy zaobserwowane zaburzenia funkcji poznawczych wiążą się z obniżeniem nastroju pacjenta, warto skorzystać ze wsparcia psychoterapeuty. Taka współpraca może pomóc w zaakceptowaniu pogorszenia w zakresie sprawności, ale także w budowaniu na nowo pewności siebie, w radzeniu sobie ze stresem i w wypracowaniu adekwatnych rozwiązań sytuacji problemowych, które wynikają z zaburzenia. Szczególnie warta polecenia w tym przypadku może okazać się psychoterapia poznawczo-behawioralna.

Ważne, by pacjent mógł liczyć… nie tylko na siebie

Akalkulia może występować jako zaburzenie samodzielne lub towarzyszące innym deficytom wynikającym z uszkodzenia mózgu (np. afazji). Bez względu na przyczynę, wymaga wdrożenia adekwatnej rehabilitacji, ponieważ jej obecność wiąże się z szeregiem trudności w życiu chorego. Warto zadbać o to, by stosowana terapia była prowadzona odpowiednio do potrzeb i możliwości chorego oraz by opierała się na zaleceniach specjalistów – neuropsychologa, neurologopedy czy neurologa.

Wachlarz ćwiczeń jest szeroki i w zasadzie nieograniczony – im większa różnorodność w tym zakresie, tym większa stymulacja mózgu. Tym, co pozwala wytworzyć nowe połączenia nerwowe lub przejąć zdrowym obszarom funkcje tych uszkodzonych, jest neuroplastyczność. Wspieranie tej cechy mózgu wymaga regularnej i systematycznej pracy. Efekty terapii będą lepsze, jeśli będzie ona odbywać się w warunkach akceptacji i zrozumienia, tak by stres nie był dodatkowym czynnikiem obniżającym zdolności poznawcze pacjenta, motywację do pracy czy jakość jego życia.

Autorka: Aleksandra Gnacek

Źródła:

  • http://www.strokeassociation.org/idc/groups/stroke-public/@wcm/@hcm/@mag/documents/downloadable/ucm_463094.pdf
  • http://www.zeszyty.awf.katowice.pl/pdf/vol%2020/13%20seniow.pdf